„Bielutko. Cicho. Szczęśliwie.
Śnieg- – patrz…” (J. Tuwim
List)

Dla wielu z nas w dzieciństwie dni na śniegu były najpiękniejsze. No bo jak nie kochać uroków zimy, jazdy na sankach, łyżwach, lepienia bałwanka czy bitew na śnieżki. Gdy dorastamy zima gubi swoje uroki, gdy przychodzi odśnieżenie samochodu, zawiane śniegiem drogi, mroźne dni… Ale czy naprawdę.?

Popatrzmy jak może być piękny słoneczny zimowy poranek. Drzewa i krzewy stoją nieruchomo, jak po magicznym zaklęciu. Gałęzie ozdobione są błyszczącymi plamami szronu, przypominającymi kamienie szlachetne. Śnieg i mróz całkowicie odmieniają szare kontury domów, drzew i ławek… Tak też bywa czasami.

Miło jest wybrać się do lasu w zimowy, śnieżny poranek. W milczeniu witają mnie brzozy, osiki, sosny zatopione w śniegu, który skrzypi pod stopami, jakby śpiewał różnymi głosami. Od lat studiuje tę zimową krainę czarów, szukam wzorów geometrycznych, różnorodnych i niepowtarzalnych, kwiatów czy piór dziwnych ptaków kreślonych przez mróz na lodzie. Ostatnie opady śniegu, jak gigantyczna kołdra, pokryły bałagan leśnego runa, zasłoniły zamarznięte kałuże.

Ta biała pokrywa, oświetlona skośnymi promieniami słonecznego światła, mieni się i błyszczy, sprawiając wrażenie jakby wszystko wokół było pokryte cennymi kryształami. Jest pięknie i niesamowicie.

Zobacz tez:  Uśpiony potok    Piękno zimy      Marzec zimę zreperuje  Zimowe fotografie   Zimowy poranek    Magiczne piękno lodu   Rzeźbione mrozem   Woda, mróz i światło   Lodowe odbicia   Pierwsze lody   Zima, bobry i lód     Szukając krainy lodu   Gdy tematem jest lód   Z pracowni malarza   Pierwszy mróz     Lodowe abstrakcje   Lubię zimę  Obrazki z Jeziora Wytyckiego   Początek w zauroczeniu