Gdy mróz maluje

Czy to jeszcze zima

Zima… To ta pora roku, kiedy od kilku lat moją pasją stało się polowanie na fantazyjne gałęzie i kwiaty, pióra egzotycznych ptaków, wzorzyste gwiazdy czy geometryczne ornamenty tworzone przez mróz. Są zawsze tak różnorodne, tak niepowtarzalne… To już luty. Zima jak dotąd sprawiła, że spędzam znacznie więcej czasu w pomieszczeniach niż na Czytaj dalej…

Gdy mróz maluje

Gdy mróz maluje…

Niedawno spędziłem dwa dni w Kielcach. Wycieczka, której celem było spotkanie po latach, okazała się także fantastyczną okazją do fotografowania. Chociaż początkowo nic tego nie zapowiadało. Dzień wyjazdu był taki szary i ciężki, mijane lasy i pola smutnie czekały na zbliżającą się zimę. Kolejne kilometry drogi, ciche mijane miejscowości spowite mgłą, Wisła i nagle Czytaj dalej…

Dzień Świstaka

Dzień Świstaka

Gdzieś tam daleko „za siedmioma górami”, w dalekiej Kanadzie i USA, 2 lutego obchodzony jest Dzień Świstaka. W tym dniu, według starej legendy, świstak budzi się po przespanej zimie. Jeśli tego dnia zobaczy swój cień, czeka nas jeszcze sześć tygodni zimy, a jeśli nie – wiosna zacznie się wcześnie… A tu na wschodzie… Czytaj dalej…

Bielutko. Cicho. Szczęśliwie.

Bielutko. Cicho. Szczęśliwie.

„Bielutko. Cicho. Szczęśliwie. Śnieg- – patrz…” (J. Tuwim List) Dla wielu z nas w dzieciństwie dni na śniegu były najpiękniejsze. No bo jak nie kochać uroków zimy, jazdy na sankach, łyżwach, lepienia bałwanka czy bitew na śnieżki. Gdy dorastamy zima gubi swoje uroki, gdy przychodzi odśnieżenie samochodu, zawiane śniegiem drogi, mroźne Czytaj dalej…

Uśpiony potok

Uśpiony potok

Zimowe świętokrzyskie. Tyle miejsc chciałbym odwiedzić, tyle ścieżek powtórzyć… Lecz tylko to jeszcze jeden dzień. Wczoraj była czarująca Miedzianka, a dzisiaj, tak nie dawno odkryte, wąwozy Sufragańca. Zimowy poranek, wyciszony, wybielony las, pod nogami dźwięk świeżego śniegu. „Z wierzchołków drzew za najlżejszym podmuchem sypią się mikroskopijne pyłki śniegowe i migocą tysiącami promieni… Wydaje Czytaj dalej…