Jak się oprzeć tym obrazom

Jak się oprzeć tym obrazom

Ostatnie godziny grudnia i roku. A dni takie szare, mokre i tylko wieczory mienią się kolorami świątecznych choinek. Gdy przymknę oczy, jak we śnie, wracają te nieodległe dni z wyjazdu w te „moje góry”. Te białe pola i pokryte delikatnym puchem, osnute szarą mgłą świętokrzyskie pagóry. Krajobraz świętokrzyski skrzy się- rozedrgany – płatkami śniegowymi w Czytaj dalej…

Gdy mróz maluje

Gdy mróz maluje…

Niedawno spędziłem dwa dni w Kielcach. Wycieczka, której celem było spotkanie po latach, okazała się także fantastyczną okazją do fotografowania. Chociaż początkowo nic tego nie zapowiadało. Dzień wyjazdu był taki szary i ciężki, mijane lasy i pola smutnie czekały na zbliżającą się zimę. Kolejne kilometry drogi, ciche mijane miejscowości spowite mgłą, Wisła i nagle Czytaj dalej…

Przyleciały gile

Przyleciały gile…

Przyleciały gile nawet nie wiem ile…(W. Chotomska) To piękny ptaszek kojarzący się zimą – ten pąsowy kolor brzuszka wśród białego puchu otulającego gałęzie… Ale w tym roku nie było tak pięknych zimowych scenerii i czarowne ptaszki pojawiły się na przedwiośniu. Dwie, a może nawet trzy parki obsiadły drzewko, które wcześniej zielonymi pączkami chciało Czytaj dalej…

Zamrożone kolory zimy

Zamrożone kolory zimy

To była ciepła i dziwna zima. Śnieg może jeszcze zalega gdzieś wysoko w górach. Lód na rzekach już dawno oderwał się od brzegów i spłynął z jej nurtem. Temperatury powoli rosną. Jako fotograf krajobrazu rokrocznie czekam na zimę, na miękki, puszysty śnieg, na jej mrozy. Mróz przekształca rzeczy w dzieła sztuki. Czytaj dalej…

Dzień Świstaka

Dzień Świstaka

Gdzieś tam daleko „za siedmioma górami”, w dalekiej Kanadzie i USA, 2 lutego obchodzony jest Dzień Świstaka. W tym dniu, według starej legendy, świstak budzi się po przespanej zimie. Jeśli tego dnia zobaczy swój cień, czeka nas jeszcze sześć tygodni zimy, a jeśli nie – wiosna zacznie się wcześnie… A tu na wschodzie… Czytaj dalej…