Minęło trochę czasu, odkąd coś tutaj opublikowałem, nacisnąłem migawkę…

Dziś tworzenie obrazów, które są wyjątkowe i wyróżniają się na tle innych fotografów, jest coraz trudniejsze. Lokalizacje, które były mało znane, teraz łatwo znaleźć za pomocą wyszukiwań w Internecie, są zatem regularnie odwiedzane przez fotografów. W starych miejscach trudno znaleźć ten inny wzór, kolor, teksturę, a więc to co przyczynia się do tworzenia atrakcyjnego kadru. Gdy zaczynałem zabawę z fotografią było łatwiej, było tyle nowego…

Lecz czasem wystarczy zdjęcie zobaczone w sieci, by wróciły wspomnienia i chęć zobaczenia zmian w miejscach odwiedzanych rok temu, dwa… Kiedyś przed laty tak często wędrowałem po polach Roztocza i teraz znów po raz kolejny byłem pod wrażeniem piękna natury. Nie śpieszyłem się by robić zdjęcia. Wędrowałem wzdłuż wąskich ścieżek, kroczyłem po stromych, zarośniętych miedzach i patrzyłem na wspaniałą przestrzeń otaczającą mnie wokół. Na dywan kolorów i kształtów, podzielony prostymi, ukośnymi liniami. Na wesołe zielenią i żółcią pola, nad którymi unosiły się trele skowronków i echo modlitwy majowej z przydrożnej kapliczki… Wreszcie złamałem się, rozstawiłem statyw…

(kliknij na miniaturce, aby ją powiększyć)

Krajobrazy jak ziarnka różańca odmawiam
Nie pragnę nowych, stale stare wznawiam.
I na tych samych, z pasją ciągle nową

Nalepiam moje niedołężne …(J. Sztaudynger) …kadry.

To zachwycające, jak światło może sprawić, że te same miejsca, które odwiedzałem i fotografowałem w kółko, mogą wyglądać zupełnie inaczej, że mimo, że tak znane nie tracą na atrakcyjności, że pobudzają…

Podobne : Trzy Roztocza  Idę stokiem pagórka zazielenionego   Kwiecień plecień   U-ha wiosna   Cieplutko, wiosna...   Zielonożółte Roztocze  Po drodze do Stalowej Woli  Roztoczańskie dywany