W purpurze, w złocie

W purpurze, w złocie…

Jakże piękna potrafi być jesień. W parkach i lasach pojawił się artysta, który nie szczędzi kolorów krzewom, drzewom i ostatnim kwiatom. Połączenie czerwieni, żółci, pomarańczy, fioletu składa się na idealne piękno każdej gałęzi, a drzewa stają się dziełami sztuki, jakże krótkotrwałej i ulotnej. Wystarczy byle podmuch wiatru i te piękne obrazy unoszą się Czytaj dalej…

Fotografowanie na czarnym tle

Złota polska jesień została już tylko wspomnieniem. Szalejące wiatry rzuciły wyzwanie jeszcze kurczowo trzymającym się gałązek barwnym liściom. Pochylały, szarpały drzewa, a kolorowe płatki, niczym barwne obłoki, przez chwile wirowały w powietrzu i potem pokryły trawniki… Wiatr ucichł lecz za nim przywędrowały pierwsze śniegi, delikatne jeszcze mroziki. Dni stały się takie szaro jesienne, Czytaj dalej…

Liście z drzew poczynają opadać

Liście z drzew poczynają opadać

Liście z drzew poczynają opadać, szeleszczą pod nogami, po gałęziach skacze zimny, zgryźliwie gwiżdżący, wiecznie przesiąkły wilgocią – wiatr…(S. Żeromski) Czy to już jesień? Powietrze stało się rześkie, żywe kolory zabarwiają nieśmiało liście, a niebo wydaje się w jakiś sposób bardziej błękitne. Pod stopami już skrzypią złote liście, coraz częściej unoszą się warstwy Czytaj dalej…

A w dole Wisłok

A w dole Wisłok

Beskid Niski zbudowany jest ze skał osadowych zwanych fliszem karpackim. To osady, które tworzyły się od górnej jury do paleogenu, na dnie płytkiego morza, będącego częścią potężnego zbiornika, zwanego Oceanem Tetydy. Na przełomie oligocenu i miocenu, czyli około 28 mln lat temu, na skutek ruchów orogenicznych, osady fliszowe – naprzemiennie ułożone Czytaj dalej…

Liście lecą z drzew

Liście lecą z drzew

Powietrze stało się chłodne i rześkie, z zapachem wilgotnych liści. Liście z drzew pokrytych żółcią i czerwienią zaczynają opadać, gdy po gałęziach skacze zimny wiatr. „…Liście klonów płyną z drzew i migają przed oczyma nad ziemią to tu, to tam, jak złote ptaki. Liście orzechów włoskich i drzew owocowych plamią zieloność trawników…”(Ludzie bezdomni Czytaj dalej…