Z mgły wyłaniają się kępy rozłożystych jałowców pokrytych nitkami pajęczyny, na których perli się rosa. Z tych małych krzewów jeszcze miejscami sterczą biało-szare bloki skał. Zapewne kiedyś były to ostre, skaliste granie górujące dumnie nad lasami, dzisiaj zryte erozją, wietrzeniem, poddają się mchom i rozchodnikom. Pokryte są tajemniczymi obrazami utworzonymi przez porosty.
Porosty – to pionierzy żyjący na gołej skale, pustynnym piasku, jałowej glebie, martwym drewnie, kościach zwierzęcych, zardzewiałym metalu i żywej korze. Potrafią wyłączyć metabolizm w okresach niesprzyjających warunków, mogą przetrwać skrajne upały, zimno i suszę.
Samo słowo Lichenes, porosty w języku greckim, oznacza „mech drzewny”. W rzeczywistości nie mają korzeni i wcale nie są roślinami. To wyjątkowy organizm złożony z grzybów połączonych z glonami. Na Ziemi pojawiły się około 300 mln lat temu. A jak…?
Może prawdziwa jest zasłyszana historia…
Dawno, dawno temu w lasach, a może wśród skał, żyła młoda kobieta, która była świetną kucharką. Sąsiedzi nazywali ją Algae. Mieszkała w zaniedbanym domu i nie miała środków na jego remont. Pewnego dnia pojawił się w okolicy młody mężczyzna imieniem Fungus, który bardzo dobrze posługiwał się narzędziami i zaproponował, że wyremontuje jej dom w zamian za część jej wyśmienitej kuchni. Wkrótce dzięki pracy Fungusa, czyli pana Grzyba, Algae miała piękny dom. Codziennie gotowała dla niego pyszne posiłki, a dom stawał się coraz piękniejszy i jak to w bajce bywa… zostali ze sobą na zawsze i żyli długo, i szczęśliwie…
Dzisiaj znawcy przyrody mówią, że ten związek to symbioza. Glony dostarczają pożywienia poprzez fotosyntezę, a grzyby zapewniają zewnętrzną strukturę.
A jednak porosty są zaskakująco fascynujące i piękne! Patrząc na te dziwne struktury będę zawsze widział w nich Sekretną Księgę Przyrody i fascynował się tym, jak obfite i prężne jest życie na naszej planecie.
Zobacz też: Mgły na Miedziance Na Miedziance Ładny gips Wśród skał i drzew, czyli – lecie matury Tryfidy wracają galeria- Porosty