Za oknem ciemne granatowe chmury i rzadko wśród nich przebija się złote słońce. Silne podmuchy wiatru zrywają ostatnie liście z drzew. Nie słychać śpiewu ptaków, czasem tylko zaskrzeczy sroka lub kawka. Zawitał listopad z grypą, katarem, gorączką. To czas melancholii, smutku, książki i porządków na dysku, a zarazem czas wspomnień. Jak to było…

Ten dzień był wyjątkowo zimny, a to zimno potęgował wiatr – tak silny, przenikający chłodem. Wielkie wozidła podjeżdżały pod koparkę, która z hukiem ładowała na skrzynię odstrzelony urobek. Ileż tam było pięknych wzorów zapisanych w skałach…

Szukam tematów dalej, gdzie ciszej. Nagle, omijając lekko ściętą nocnym przymrozkiem wielką kałużę, tuż obok w zamarzniętym pyle zobaczyłem…

Jedno z najbardziej rozpoznawalnych dzieł sztuki, to japoński obraz przedstawiający wielką falę, która zaraz rozbije się z hukiem. Grafika Pod falą w Kanagawie autorstwa Katsushiki Hokusai jest niemal natychmiast rozpoznawalna i często pojawia się na codziennych przedmiotach – filiżankach, talerzykach, notesach, torbach, ubraniach.

…Przenikliwe zimno i wiatr tak silny, że statyw ledwo trzymał aparat,. W zamarzniętym pyle zobaczyłem ją – wzniesioną groźnie jakby chciała za chwilę uderzyć na drobne kamyki zatopione w okowach mrozu. I ten wiatr, a może szum przełamującej się fali i to przenikające zimno. Natura i słaby człowiek.

Tak, była tam ta potężna fala uchwycona w zamarzniętym pyle wielkiej kopalni — tak przynajmniej to widziałem tego ranka.

A w kolejnych swych wycieczkach, wpatrując się w ściany kamieniołomów i okruchy skalne, widziałem więcej obrazów przypominających grafiki Hokusaia tworzonych nie tylko mrozem, ale roztworami mineralnymi, które błądziły po skałach tworząc zadziwiającą sztukę.

Zobacz też: galeria: Dendryty – piękno w kamieniu   Odciski roślin, czyli opowieść o dendrytach   Suibokuga czyli o sztuce Orientu w Skałach  Cudowne wzory   Wśród skał   W świętokrzyskich kamieniołomach