W lesie i nad wodą
Słoneczny krąg w swej codziennej wędrówce wspiął się wyżej i zajrzał w głąb, jeszcze do tej pory zacienianego, kamieniołomu. Przez chwilę świecącą tarczę przysłaniały sunące wolno obłoki i jasne pasma światła ślizgały się po ścianach wyrobiska niczym reflektory śledzące gwiazdę na scenie. Lecz to były chwile i zaraz piękne obrazy zalało światło budzącego się Czytaj dalej…