Był zachwyt obrazami rysowanymi światłem na błocie, ale przecież nie wszedłem do tego wyrobiska by fotografować błotne struktury. Tak, ale jak pominąć piękno?
Zauważyliście, że uwielbiać fotografować skały, że dostrzegam w nich piękno, którego inni może nie dostrzegają widząc w nich jedynie szary głaz. Powtórzę jeszcze raz słowa Eliota Portera cytowane w poprzednim poście: „Szczegóły formacji geologicznych wykazują najbardziej niezwykłe połączenie kształtów i kolorów, ledwie podejrzewane przy pobieżnej obserwacji”.
Znajdując się wśród ścian kamieniołomu w Wiśniówce jestem, za każdym razem, pod wrażeniem kunsztu natury. Każdy fragment ściany opowiada historię geologicznych cudów.
Jako geolog, patrząc na te strome ściany kamieniołomu, słyszę snującą się opowieść o ciepłym płytkim morzu, o piasku, na którym odzwierciedla się wzburzone morze, o potężnych siłach, które te osady pofałdowały… Miliony lat zapisane znakami i obrazami.
Teraz wchodzę do kamieniołomu jako fotograf i patrząc przez obiektyw widzę sztukę we wzorach skał, w wielkich ścianach kamieniołomów. Odkrywam w nich nieskończone ilości tego tajemniczego piękna, rzadko dostrzeganego przez przypadkowych gości. Patrząc przez obiektyw widzę piękno, widzę struktury, barwy, linie, które układają się w podobieństwa do krajobrazów czy postaci z baśni.
A to świat plam i linii malowanych wiśniowym hematytem, podkreślonych często żółcią limonitu. Nie każdy ten obraz malowany przez Naturę jest według niej dobry. Sama dla siebie jest srogim krytykiem i złe kompozycje przekreśla wyraźnym pęknięciem skały.
Lecz czy zawsze słusznie? Każdy krok w tym wielkim kamieniołomie odsłania nowe płótna malowane przez geologiczne procesy. To obrazy tworzone na długo przedtem zanim ludzie myśleli o sztuce. Nie przeze mnie, przez Naturę.
Zobacz też: galeria: W błocie W świętokrzyskich kamieniołomach Dlaczego kamień Suibokuga czyli o sztuce Orientu w Skałach Cudowne wzory Wśród skał Miedzianka Góra Skarbów – wystawa Malownicze Świętokrzyskie W oczekiwaniu na światło, Wiosna – czas wyruszyć na kwiatki, Tam gdzie spacerowały tetrapody, Świętokrzyskie kamieniołomy, Wśród skał, Skalne abstrakcje, Powrót do lat minionych, Odciski roślin, czyli opowieść o dendrytach Dendryty – piękno w kamieniu




