Obrazki z zimy

Obrazki z zimy

Zima może być wspaniałym okresem, by wyjść na zewnątrz, poszerzyć swoje portfolio. Kiedy ziemia jest otulona białym puchem, nawet znajome otoczenie może przybrać zupełnie inną perspektywę i stworzyć okazje do uchwycenia unikalnych obrazów. Ale jak dotąd dziwna jest ta zima. Tak naprawdę słowo „dziwny” nie oddaje rzeczywistości obecnej pory roku. Od Czytaj dalej…

A przecież mi żal…

Cisną się słowa, ciśnie się melodia ballady Bułata Okudżawy, gdy patrzę na roztoczańskie pola. Już nie falują łany zbóż, dawno zbielały łodygi ściętego rzepaku. Jeszcze może gdzieś kukurydza, egzotyczne  krzewy aronii, plantacje malin urozmaicają falisty krajobraz. I tylko ostre ścierniska złocące się w słońcu, wibrujące błękitem nieba, czy też mieniące Czytaj dalej…

„Kwiecień plecień”

„Kwiecień plecień…” Za chwilę  wyłoni się Słońce, jeszcze chwila i szron pokrywający rośliny zamieni się w błyszczące krople rosy. Ucichnie ten lodowaty wiatr – przecież wschód jest zawsze taki cichy… To wszystko za chwilę… I wreszcie jest. Czerwona tarcza wyłania się za horyzontem – szare pola jaśnieją czerwonym blaskiem, gdzieś Czytaj dalej…

Leniwie o miedzach

„…trzeba waszmościom wiedzieć, że oni mają tam proces z Jaworskim o gruszę, co na miedzy stoi i w połowie nad Jaworskich gruntami, a w połowie nad naszymi ma gałęzie. Owóż jak ją Jaworscy trzęsą, to i nasze gruszki opadają, a dużo idzie na miedzę. Oni tedy powiadają, że te, co Czytaj dalej…

„Barwy ze słońca są….”

Jest coś magicznego w roztoczańskich polach. Ciągną, wabią, wywołują reakcję emocjonalną. Jakże inne każdego dnia, jakże zmienne w porach roku – to przyprószone śniegiem niby cukrem pudrem jak pączki, to złocące się łanami zbóż, czy też barwami ścierniska. A teraz wiosną — zielenią się już wysokie miedze, a miedzy nimi Czytaj dalej…