Znowu wśród wrzosów

Znowu wśród wrzosów

Rok temu żar budzącego się dnia wypłoszył mnie z obserwacji struktur skalnych w wielkim kamieniołomie i szukając cienia trafiłem do pobliskiego lasu. Między sosnami, na małe wzniesienie, pięła się leśna ścieżka. Jej początek znaczyła kępa fioletowych wrzosów. Idąc dalej to już była prawdziwa bajka, bez mała jak we fraszce Jana Sztaudyngera Sielanka „był las, Czytaj dalej…

Czekając na żniwa

Czekając na żniwa

Wakacyjne miesiące nie sprzyjają planowaniu plenerów fotograficznych. Powodów jest kilka, ot chociażby ten, że wakacje to czas odpoczynku dla wszystkich – pełne lasy, zatłoczone plaże, parki, ścieżki turystyczne. W atrakcyjnych miejscach wyciągnięte ręce z komórkami, no bo przecież trzeba zrobić selfie, krzyk, gwar, a w powietrzu unosi się zapach grillowanego tłuszczu. Nie, Czytaj dalej…