To była długa przerwa – Słońce kreśliło swój łuk na niebie, wstawało na wschodzie, zanurzało się na zachodzie, rzucało palące promienie na Ziemię. Cóż robić jeśli nie zbierać ogórki, ale sezon na te zielone, urocze warzywa już minął.

Na polach pusto – jeszcze w Słońcu złocą się łany kukurydzy, rzadkie rżyska pól, a coraz częściej między kosmatymi miedzami skiby zaoranej ziemi. Jeszcze wyniosłe trawy iskrzą się w promieniach zachodzącego Słońca, ale wkrótce nad łąkami, polami zjawią się srebrzyste opary i wszystko skrywać będą smugi deszczu.