Zima , bobry i lód – część 2
,,Dzień był jasny, mroźny. Śnieg migotał, jakby kto nań iskry sypał; z białych dachów chat podobnych do kup śnieżnych strzelały wysokimi kolumnami dymy różowe. Stada wron polatywały przed saniami wśród bezlistnych drzew przydrożnych z krakaniem donośnym.”(H. Sienkiewicz Potop) Oj marzą się takie zimy, marzą, bo przecież ta pora roku jest wyjątkowa dla Czytaj dalej…