No i zima już za nami. Nie chuchaliśmy, nie tupaliśmy i nie była taka zła. Nie chciała w tym roku nikogo zaskoczyć, pociągi odjeżdżały o czasie. Tylko dzieci może były nie pocieszone -no bo gdzie ten śnieg, gdzie mróz, gdzie bałwanki?

Przyroda znów ożywia się – zielenią się pola, w lasach nieśmiało z poszycia wyłaniają się pierwsze przylaszczki, zawilce. Na bagnach żaby moczarowe już po godach, nad łąkami pierwsze motyle, a wysoko w konarach rozlegają się radosne trele. To chyba wiosna.

Kategorie: Kameralne