Lodowe odbicia
„Ładny pogodny dzień styczniowy. Mróz szczypie w policzki, śnieg skrzypi pod nogami, a słońce świeci pogodnie, migoce tysiącami iskierek na śniegu i zalewa go oślepiającym blaskiem. Staw błyszczy również i iskrzy się tak samo, jak sąsiednie pola, łąki i drzewa”. Jakże chciałoby się taką zimę, taki styczeń. Niestety – nie ma szczypiącego mrozu, nie skrzypi Czytaj dalej…