Są takie miejsca, że raz kiedyś zobaczone przyciągają, korcą by znów tam wrócić chociaż na chwilę. To roztoczańskie pola w okolicach Batorza, Aleksandrówki, Samar. – Kiedyś trafiłem tam zimą, a teraz chociaż na chwilę, na moment. – Jeszcze nie jesienne barwy, jeszcze buczyny zielone i ta zieleń szara, nijaka. Tylko złocące się rzepaki lub wschodząca ozimina oświetlona plamą światła tworzą magię miejsca.