Zimowy poranek

Zimowy poranek

Zimowy poranek zawsze jest magiczny. Zwłaszcza, gdy leżysz w łóżku i patrzysz przez okno na piękny zimowy obraz, a w nim drzewa pokryte puszystym szronem. To tak jakby za oknem czaiła się jakaś bajka. Zimowy poranek. Miasto wolno budzi się do życia. Na ulicach jest mało ludzi, całe miasto jeszcze śpi. W powietrzu zalega Czytaj dalej…

Jesień w dolinie Wieprza

To już chyba koniec jesieni. Jeszcze gdzieniegdzie na gałęziach trzyma się kurczowo zwiędły, poskręcany listek, drżąc i chroniąc się przed porywami wiatru. Ranki już takie pół jesienne, pół zimowe – czasami szron szeleści, częściej jednak, z ciężkich ołowianych chmur, siąpi drobny deszcz. Na łąkach, niedawno pełnych życia, sterczą nagie źdźbła Czytaj dalej…