I znów kamień

I znów kamień?

„Wybierz temat i pracuj nad nim do wyczerpania… Musi to być coś, co naprawdę kochasz lub wyjątkowo nienawidzisz.“ Dorothea Lange. Znowu wracam do słów amerykańskiej fotografki, znanej przede wszystkim ze zdjęć dokumentujących sytuację amerykańskiego społeczeństwa w latach 30. XX wieku. Już cytowałem te słowa klika lata temu w swoim poście Dlaczego kamień. Lata Czytaj dalej…

cudowne wzory

Cudowne wzory

Jedni kolekcjonują znaczki, inni monety, ja od lat zbieram minerały i skały. Moja kolekcja to efekt wielu wędrówek po kamieniołomach, czasami to zakupy na aukcjach lub giełdach. Ostatnio to „męczenie” kolegów zbieraczy o umożliwienie sfotografowania okazu skalnego, w którym ukrył się ciekawy wzór… Ale czy geologa mogą nie pociągać kamienie… One są tak Czytaj dalej…

W swoim żywiole

Znowu jest ten szczęśliwy czas, gdy mogę się znaleźć wewnątrz tych wielkich wyrobisk, w których gdzieś obok wre praca, gdy mogę być wśród skał. Kto nie uwielbiał zbierać kolorowych kamyków podczas spacerów po plaży! Szczególnie dzieci są nimi zafascynowane. U mnie ta fascynacja pozostała – uwielbiam je zbierać do dzisiaj. Nie przypisuję Czytaj dalej…

Znów na szlaku

Znów na szlaku

Ach te nasze czasy… Gdy już poluzowano zakazy, gdy można było wybrać się na wiosenne  łąki i pola, oczywiście zachowując dystans i rozsądek, Słońce w swej wędrówce po nieboskłonie przekroczyło zwrotnik Raka i zapanowało nam lato – wakacje, wyjazdy… Tylko ta pogoda taka kapryśna. Z nieba leje się to żar, to znów strugi wody lub Czytaj dalej…

Powracające wspomnienia

Powracające wspomnienia

Jeszcze miesiąc temu wędrowałem wzdłuż ścian wielkich kamieniołomów Józefki, Wiśniówki. To był przełom lutego i marca, gdy jeszcze nie wierzyliśmy, że wirus dotrze do nas, bo jest tak daleko… Jeszcze były plany, że za pół roku kolejna wystawa, że wiosną będą kolejne wędrówki po Górach Świętokrzyskich… Rankami w tamte dni zachwycałem się Czytaj dalej…