Na Miedziance

Na Miedziance

„Czwarta góra jest za wioską miejską Polichnem, którą zowią Miedzianką i tamże są huty miejskie. W tej górze kruszec miedziany bardzo dobry, srebra ma niemało. Lazur przy nim bardzo kosztowny i zielenica bardzo cudna.” Tak opisywano Miedziankę w dokumencie lustracyjnym w XVI wieku… Świt. Przez gałęzie prześwituje bladoliliowe niebo. Po nocnym Czytaj dalej…

Liście lecą z drzew

Liście lecą z drzew

Powietrze stało się chłodne i rześkie, z zapachem wilgotnych liści. Liście z drzew pokrytych żółcią i czerwienią zaczynają opadać, gdy po gałęziach skacze zimny wiatr. „…Liście klonów płyną z drzew i migają przed oczyma nad ziemią to tu, to tam, jak złote ptaki. Liście orzechów włoskich i drzew owocowych plamią zieloność trawników…”(Ludzie bezdomni Czytaj dalej…

Coraz ciszej, jesień

„…Coraz ciszej, jesień…”

Letnie popołudnie. Niedawno przeszła burza i po niebie suną gnane wiatrem ciemne chmury, spod których czasami wyłania się plama jasnego nieba. Odblaski złotego światła lśnią na krawędziach chmur i niczym światła kierunkowych reflektorów oświetlają fragmenty pofałdowanych pól. Niebo przejaśnia się, coraz więcej światła i coraz większe cienie rzucają miedze porośnięte trawami, polnymi kwiatami, Czytaj dalej…