Kilka dni temu znów Góry Świętokrzyskie. Dęby, buki, wiązy, graby – wszystko już w barwach jesieni. Płoną kolorami te moje góry gdy tylko padnie na nie snop światła. Jedynie świerki i jodły paradują w zieleni. Pod nogami szeleszczą suche liście. Wysychają w słońcu, zwijają się tworząc abstrakcyjne wzory zakrzywionych powierzchni. Czasem niektóre opadają do zbiorników wodnych – pokrywają się kroplami wody, a może to płacz, że odchodzą.
Amerykański przyrodnik John Burroughs pisał kiedyś o jesieni, jej barwach, przemijaniu: – Jakże pięknie starzeją się liście. Jakże pełne światła i barw są ich ostatnie dni.
(kliknij na miniaturce, aby ją powiększyć)
Podobne: Malarka jesień Jesień złotem odchodzi Jakże pięknie starzeją się liście. Ach ta jesień I już jesień Barwy jesieni Mglisty świt, Jak nie kochać jesieni